kataha - 2012-01-26 13:26:33 |
Z uśmiechem na ustach otwieram nowy temat poświęcony żarcikom. Wszystko po to aby umilić Wam członkostwo w naszej gildii oraz czasami miłe spędzenie czasu. Zachęcam do wpisywania swoich żarcików poniżej. Jeżeli któryś się powtórzy nie martwcie się zostanie usunięty, a jeżeli nie to go raportujcie do mnie. Pozdrawiam KaTa
|
IwOOna - 2012-01-26 15:12:52 |
Przychodzi garbaty do lekarza. Lekarz na to:"Na huj sie skradasz "
|
kataha - 2012-01-26 15:15:37 |
Dobre a tera ode mnie:
Przychodzi trup do lekarza, a lekarz pyta: "Co mi się pan tu rozkłada?". Trup na to: A co mam gnić w poczekalni?!"
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:36:06 |
Fajnie mozna sie posiac heh ;P no to teraz moja kolej jak o lekarzu to o lekarzu:) Lekarz przychodzi do pacjenta po ciężkim wypadku: - Mam dla pana dobrą i złą nowinę. Od której zaczniemy? - Niech będzie zła - odpowiada pacjent. - Musimy amputować panu obie nogi. - A ta dobra?! - Pacjent z sąsiedniego łóżka chce kupić pańskie kapcie.
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:38:21 |
O mam nastepny:) W szpitalu psychiatrycznym lekarz siedzi przy łóżku nowego pacjenta i pyta: - Jak się nazywacie? - Jak to, nie wie pan? Jestem Napoleon Bonaparte. - Tak? A kto panu to powiedział? - Pan Bóg. Na to odzywa się głos z sąsiedniego łóżka: - On kłamie. Nic mu takiego nie mówiłem.
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:39:46 |
kolejny:) - Panie doktorze, zupełnie nie trawię. - Jak to? - No tak, zjem chleb, sram chlebem, zjem jajecznicę, sram jajecznicą... - A czym byś pan chciał srać? - No, jak wszyscy, gównem. - To jedz pan gówno! Następny proszę!
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:40:36 |
siedze teraz tak z rodzinka i wymyslamy sobie smieszne kawaly heh:) I jak podobaja sie bo ja juz pekam ze smiechu tutaj.
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:43:31 |
to moze inny heh:) - Będzie pan żył 80 lat - mówi lekarz do pacjenta. - Ależ panie doktorze - ja mam 80 lat! - A nie mówiłem?
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:45:35 |
Przychodzi facet do lekarza: - Panie doktorze, brzuch mnie boli... - Dam panu 3 czopki, na rano, południe i wieczór... Wrócił gościu do domu i myśli: - Wezmę od razu 3, to szybciej będę zdrowy - po czym łyknął wszystkie. Następnego dnia facet z ciężkim bólem brzucha przychodzi do lekarza: - Panie doktorze, boli mnie jeszcze bardziej... - Dam panu 2 silniejsze czopki, jeden na rano, drugi na wieczór... Wrócił gościu do domu i znowu łyknął oba... Następnego dnia faceta w stanie ciężkim przywiozło do lekarza pogotowie. - Tym razem dam panu supersilny czopek do użycia po południu. Gościu nie mógł już wytrzymać, więc łyknął czopek zaraz po powrocie do domu. Następnego dnia faceta w szpitalu odwiedza wkurzony lekarz: - Panie, łykałeś pan te czopki czy co? - Nie! W dupę se wsadzałem!
A smiejcie sie bo ja juz niemam sily
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:48:48 |
Przychodzą do baru dwaj blondyni. Zamawiają dwa piwa i czekają. W ten czas wyciągają kanapki. Kelner: TU NIE MOŻNA JEŚĆ SWOICH KANAPEK. Blondyni patrzą na siebie i zamieniają się kanapkami.
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:50:21 |
teraz moze cos dam o blondynkach:) Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD. Sprzedawca mówi: - Blondynkom nie sprzedajemy. Wychodzi wkurzona. Na drugi dzień przychodzi w peruce: - Poproszę ten telewizor. - Blondynkom nie sprzedajemy. Wychodzi jeszcze bardziej wkurzona. Na trzeci dzień przychodzi w peruce i w kapturze: - Poproszę ten telewizor. - Blondynkom nie sprzedajemy. - Skąd pan wie, że jestem blondynką? - Bo to mikrofalówka.
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:50:41 |
Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. Lekarz się pyta: -co pani dolega? -no bo prasowałam, a z przedpokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha -a dlaczego ma pani spalone drugie? -a bo chciałam zadzwonić po pogotowie.
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:52:33 |
Przychodzi pewna pani do fryzjera z trzema włosami na głowie i mówi do fryzjerki: - Niech pani mi zrobi warkocza. - Nie da się, bo jeden włos przed chwilą wypadł. - To niech pani mi zrobi koka. - Nie da się, bo drugi włos przed chwilą wypadł. - Trudno, pójdę w rozpuszczonych.
|
BlackDaark - 2012-01-26 15:53:06 |
dobra ja juz niemam sily na dzis koncze te dowcipy
|
kataha - 2012-01-26 15:56:50 |
No właśnie. Lepiej zrób sobie przerwę, bo niezłą serię puściłeś :p
|
XIceLE - 2012-01-26 16:14:17 |
To teraz ja :D
Czym się różni murzyn od opony? Bo gdy założysz łańcuch na oponę to nie rapuje.
|
kataha - 2012-01-26 16:19:14 |
To teraz ja:
Idzie murzyn ulicą z telewizorem pod pachą. Na to jeden z przechodniów krzyczy: "Ej to mój!!!". Po czym poprawia się: "A nie, mój nie nosi trampek." :D
|